To, co w swoim sławnym dziele proponuje pochodzący z Jugosławii twórca, nie jest ani łatwe, ani przyjemne. Jest za to mocno pokręcone.
Enki Bilal to sławna postać w świecie komiksu - każdy poważny wielbiciel komiksów frankofońskich oraz klimatów post-apo musiał przynajmniej o nim słyszeć. I zwykle słyszał właśnie o Trylogii Nikipola. To, co w swoim sławnym dziele proponuje pochodzący z Jugosławii twórca, nie jest ani łatwe, ani przyjemne. Jest za to mocno pokręcone. Bo oto mamy Paryż, rok 2023, świat po - najprawdopodobniej - jakimś wielkim konflikcie atomowym. Na ulicach miast: zmutowani ludzie i najdziwaczniejsi... obcy. Tak, tak, obcy też tu są - w 2014 nad światem otwarły się jakieś przedziwne, niewytłumaczalne portale, z których powyłaziło wszelkiego rodzaju plugastwo z innych... wymiarów? światów? I tak sobie wszyscy koegzystują, mniej lub bardziej pokojowo.
Mało? Paryżem żądzą pokręceni faszyści, a nad miastem unosi się piramida. Wiecie, taka żywcem wyjęta z płaskowyżu w Gizie. W środku mieszkają sobie nieśmiertelni bogowie egipscy, uwielbiający grać w "Monopol". Na domiar złego w stolicy Francji rozbija się kapsuła hibernacyjna, która wraz z zawartością została wysłana w kosmos w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Do tego ze wspomnianej piramidy ucieka bóg Horus (taki przyjemniaczek z muskularnym ciałem mężczyzny, ale z głową sokoła), aby trochę sobie na ziemi porozrabiać...
Dobrze, zostawmy na boku zakręcone dekoracje, równie dziwaczny scenariusz i oryginalnych bohaterów. Ten komiks to przede wszystkim wizualne arcydzieło. Wszędobylski brud, zniszczenie, charakterystyczna kreska Bilala i jego "twardy" sposób rysowania ludzi, pełne detali kadry, które mogłyby doskonale sprawdzić się w roli mrocznych obrazów... To trzeba zobaczyć.
Na trylogię składają się tomy, które powstawały w przeciągu 12 lat (1980-92): Targi Nieśmiertelnych, Kobieta Pułapka, Zimny Równik. Wydaje mi się, że to widać - rysunki w ostatniej części są dojrzalsze, ocierają się o perfekcję.
Nie wierzę, że komiks spodoba się każdemu - pokręcony scenariusz i dziwaczne pomysły oraz ogromna dawka brutalności może odrzucać. Nawet grafika nie wszystkim przypadnie pewnie do gustu. Jeśli jednak się zdecydujecie, czeka was kompletna jazda bez trzymanki w pięknym, choć brudnym i zepsutym, postapokaliptycznym świecie.
Na koniec dodam, że w oparciu o komiksowe pomysły powstał film "Immortal: kobieta półapka", którego reżyserem i scenarzystą jest Enki Bilal.
// Zanotowano: 27 stycznia 2017r.
Twój email nie zostanie opublikowany. Pola wymagane zaznaczyłem gwiazdką (*).
Klikając [WYŚLIJ] zgadzasz się na opublikowanie wysłanego komentarza. Komentarze są moderowane. Nie zgadzasz się z tym, co czytasz - ok, ale nie bądź niegrzeczny i nikogo nie obrażaj. Jak to mówił klasyk: chamstwa nie zniese.