... wybierz książkę z listy, która się pojawi ...albo zamknij okno wyszukiwania wciskając [Esc]
Najnowsze recenzje
Pandemia „Łasuch”, Jeff Lemire Gabinet osobliwości „Azymut. Ostatnie podmuchy zimy”, Jean-Baptiste Andréae, Wilfrid Lupano Walka o siebie „Dni, których nie znamy”, Timothe Le Boucher
Stronię od książek, które szufladkuje się terminem "obyczajowe". Po prostu omijam je szerokim łukiem. Kojarzą mi się z idiotycznymi, niekończącymi się serialami o tysiącach odcinków, w których każdy jest z kimś spokrewniony, a na końcu i tak dowiadujemy się, że Esmeralda to córka Huana. Wyolbrzymione problemy bogaczy, "prawdziwe życie" Amerykanów / Brazylijczyków, rodzinne tragedie, zbrodnie... Normalnie tego nie trawię. Dziwię się, że są ludzie, którzy oglądają takie rzeczy na trzeźwo i z pełną powagą emocjonują się wydumanymi przez scenarzystów wydarzeniami. Że żyją tymi serialami czasami bardziej, niż swoim prawdziwym życiem...